Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie bać się prywatyzacji energetyki

24 września 2010 | Eko+
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Poszukiwanie wpływów do budżetu wygrało z ideą konkurencji. Przejęcie Energi obniży też możliwości inwestycyjne PGE

Janusz steinhoff

Decyzja ministra skarbu w sprawie prywatyzacji gdańskiej Energi wywołała ożywioną dyskusję. Mam nadzieję, iż również w świecie polityki będzie ona miała poważny charakter.

Trzeba bowiem odpowiedzieć na zasadnicze na tym etapie polskiej transformacji pytanie: jakie powinny być skala, zakres i sposób realizowania przekształceń własnościowych w naszym kraju. Trzeba bowiem mieć świadomość, iż stosunek do prywatyzacji polskiej gospodarki zdecydowanie różni programowo działające w Polsce partie polityczne.

Część polityków uważa, iż prywatyzacja ,,sreber rodowych’’, czyli największych polskich przedsiębiorstw (kopalnie, elektroenergetyka, gazownictwo, petrochemia) jest niedopuszczalna z punktu widzenia suwerenności ekonomicznej naszego państwa.

Będące w opozycji do tych poglądów konserwatywno-liberalne środowiska polityczne opowiadają się za konsekwentnym odchodzeniem od własności państwa w gospodarce. Wyjątkiem jest podstawowa infrastruktura komunikacyjna i przesyłowa. Powinna ona pozostać własnością państwa, na którym ciąży zapewnienie równoprawnego, opartego na transparentnych zasadach dostępu do niej konkurującym na rynku podmiotom.

Oddanie Energi PGE to nie prywatyzacja

Państwo swoje cele (np. bezpieczeństwo energetyczne) zrealizować może poprzez pozostające w jego kompetencji funkcje regulacyjne. Takie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8735

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament