Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znak niepotrzebny do mandatu

22 października 2010 | Mandaty i fotoradary | Agata Łukaszewicz
źródło: Fotorzepa

O fotoradarach nie trzeba uprzedzać kierowcy. Mandat bez ostrzeżenia i tak jest ważny

To niedobra wiadomość dla wielu kierowców, którzy w nadziei, że mandat za zbyt szybką jazdę dostali niezgodnie z prawem, zamierzali go bezkarnie nie płacić. Rzecz dotyczy zmotoryzowanych „złapanych” przez radar na drodze, na której nie było znaku ani tablicy uprzedzającej o kontroli radarowej czy umieszczeniu fotoradaru.

Otóż nie ma przepisu, który obligowałby jakiegokolwiek zarządcę drogi do informowania o fotoradarach i znakowania dróg w miejscach wyposażonych w urządzenia rejestrujące. Taki znak może się więc pojawić, ale wcale nie musi.

Czasem policja sama występuje do zarządcy konkretnej drogi z propozycją, by w określonym miejscu znak się pojawił. Może jednak tylko proponować i sugerować, a nie nakazywać i zobowiązywać do postawienia. Powód?

W takich oznaczonych miejscach kierowca, szczególnie ten podróżujący trasą pierwszy raz, zwalnia dużo wcześniej i szuka fotoradaru.

W efekcie jedzie wolniej i bezpieczniej. Ta metoda nie sprawdza się wobec stałych bywalców określonych tras, ale policyjną drogówkę cieszy każdy kierowca, który choć na chwilę w takim miejscu zwalnia. Tak więc o tym, czy znak się pojawi czy nie, ostatecznie decyduje zarządca drogi. Skoro już jednak znak postawi, to musi dbać o jego utrzymanie, np. go myć.

A z tym różnie bywa. Jest wiele tras, na których z każdej strony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8759

Spis treści

Po godzinach

Ach, te kobiety!
Aż po grób ****
Baśka nie wpadnie
Chrzest ****
Czarny jak... mleko
Czas wolny
Czy Chopin pisał opery?
Dachy Paryża nad Warszawą
Destrukcja na dwa ciała
Dla warszawskich sąsiadów
Dzisiaj Jaś się pobawi, jutro Jan uratuje świat
Ekstra nagroda dla zwycięzcy
Essential Killing ***
Filmowe abc – ocenia Anna Kilian
Gwiaździsta noc
Idzie przebojem
Jedna noc nie do poznania
Klubowe abc – poleca R. Rybarczyk
Komiczny talent, laboratorium i koniec świata
Koszerne smaki
Kult jak zwykle świetnie gra w październiku
Magdalena uczy uczuć
Mistrzowskie klasy na Mokotowie
Muzyczna edukacja na wesoło
Na końcu świata
Niedzielny poranek z teatrem
Noc Tańca w Skwerze
Od bluesa do Toma Waitsa
Opowieści ze starego rzutnika
Oswajanie przestrzeni
Pamięci Ordonki
Pięć razy Dania
Podróż z Żelazowej Woli do Paryża
Polecamy w galeriach i muzeach
Polka z Chicago i Brazylijczyk
Postacie jak ze snu
Premiery
Radość płynąca z rytmu
Randka z Bazyliszkiem
Rzeźbiarskie tradycje
Sekret jej oczu *****
Sześć radości
Słynni małżonkowie znacznie odmłodzeni
Taneczny sabat zjaw i czarownic
To co lśni, tryska, brzmi, śpiewa
U nich nie jest nudno
Uznanie dla talentu aktorskiego Orsona Wellesa
Wejść do teatralnego klasztoru
Wszystko o małżeństwie
Z ekranu na piosenkarską estradę
Z hukiem otworzyć sezon
Z podziemia na szczyt
Zagrają
Zbieg okoliczności?
Zemsta Futrzaków *
Zimowe szaleństwo
Zwycięzca *****
Zły Józio i Pawełek Wiercipięta
Życie na kredyt
Zamów abonament