Pod okiem komputera
Pod okiem komputera
Prezydent Lublina Leszek Bobrzyk osobiście przyjechał przeciąć -- starym zwyczajem -- biało-czerwoną wstęgę: na wrzucenie pierwszych legalnych śmieci czekało 6 ciężarówek, a w budynku na zapleczu przygotowano poczęstunek i szampana. Tak rozpoczęła się uroczystość otwarcia nowego wysypiska odpadów komunalnych w Rokitnie k. Lublina -- jednego z największych w Europie, usytuowanego dokładnie 15, 4 km od samego ratusza.
Nie było reprezentacji niezadowolonych mieszkanców a ni protestujących ruchów ekologicznych. W ponurą listopadową pogodę dojechali goście oficjalni i jak zawsze dziennikarze. Uroczystość zakłócił jedynie właściciel stara wyładowanego po brzegi gruzem. Pojawił się nie wiadomo skąd i usiłował dorzucić do legalnych śmieci swój "towar". -- Wpuść pan. Ja wiozę tylko gruz i trochę zwykłych śmieci -- denerwował się. -- Co pan, czort wie, co jest pod tym złomem. Może azbest lub inne świństwo. Przeżre folię i pójdzie w wody gruntowe. To składowisko komunalne, nie przemysłowe -- krzyczał przyszły nadzorca obiektu.
Zanim jednak pierwsze śmieci zostały wrzucone, było tego prawie 2 tony, mogliśmy zejść do wnętrza dołu, jaki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta