Regulacja nie wolna od wad
Regulacja nie wolna od wad
MAREK PIECHOWIAK
Jako zasadniczą zaletę nowej konstytucji podaje się najczęściej sposób uregulowania w niej ochrony praw człowieka. Wskazuje się na jej szeroki zakres i zgodność przyjętych rozwiązań ze standardem międzynarodowym. Gdyby częstotliwość pochwał pod adresem ochrony praw człowieka w konstytucji przekładała się na poprawę jakości tej ochrony, mielibyśmy niezły tekst.
Niestety, od pochwał tekst nie staje się lepszy, a im wnikliwsze analizy, tym więcej ujawnia się groźnych niespodzianek. Uważam, i postaram się to wykazać, że regulacja podstawowych praw i wolności nie jest wolna od zasadniczych wad.
Zastrzeżenia dotyczą zarówno przyjętej koncepcji praw człowieka, jak i ochrony poszczególnych praw i wolności. Twórcy konstytucji wykazali się sporą inwencją, odchodząc od znanych i wypróbowanych wzorców. Dlatego często zamiast pewności prawa proponują podróż w nieznane, której cel jest niewiadomą nie tylko dla przeciętnego obywatela, ale i dla wytrawnego prawnika. Pod plątaniną formuł i formułek kryje się śmiertelne (w niektórych wypadkach w dosłownym tego słowa znaczeniu) niebezpieczeństwo.
Pojawia się często postulat, by postanowienia projektu interpretować możliwie życzliwie. O ile jest on zasadny przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)