Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przerwy na lunch

06 stycznia 1998 | Prawo | ŻS

KODEKS PRACY

Dr Eugenia Gienieczko, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej

Przerwy na lunch

Jedna z zagranicznych firm wprowadziła dwugodzinną przerwę na lunch, której nie wlicza do czasu pracy. Argumentuje dość logicznie: po przerwie ludzie mają świeży umysł i rzeczywiście pracują, a nie walczą z własnym zmęczeniem i znużeniem. Czy jednak jest to u nas dopuszczalne?

Dr Eugenia Gienieczko: Wiele firm, zwłaszcza tych z udziałem kapitału zagranicznego, przenosi na nasz grunt zasadę zatrudniania pracowników z przerwą na lunch. Nie są one wliczane do czasu pracy, a więc i wynagradzane. Trwają różnie: od pół godziny do dwóch godzin. W tym czasie pracownicy mają czas na posiłek. Bardzo często jest on wydawany z zakładowego bufetu albo przywożony z zewnątrz, bywa, że częściowo lub całkowicie opłacony przez pracodawcę.

Wiele osób zatrudnionych w taki sposób narzeka. Ich szefowie z kolei twierdza, że nikt nie jest w stanie pracować wydajnie przez osiem godzin bez przerwy. Przerwy takie stosowano w firmach zagranicznych już przed nowelizacją kodeksu. Jak trzeba ocenić tę praktykę w świetle znowelizowanych przepisów o czasie pracy? Czy takie przerwy na lunch pracodawca...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1274

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament