Człowiek, który rozebrał warszawę
Człowiek, który rozebrał warszawę
Fot. Jakub Ostałowski
Janusz Tomaszewski, wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji. Po swojej nominacji na to stanowisko powiedział: Przekroczyłem swój Rubikon, do związku już nie ma powrotu, to droga w jedną stronę. W "Solidarności" od 1980 roku, ostatnio jako wiceprzewodniczący Komisji Krajowej. Pracę zawodową - w wieku osiemnastu lat - zaczynał jako mechanik samochodowy w pabianickim oddziale Kieleckich Zakładów Naprawczych. O swoim samochodowym ideale mówi: Szybki, zwrotny, dynamiczny i duży. Lubię duże samochody.
Z czym kojarzy się panu słowo samochód?
- Z zabawą. Z czymś, czym bawią się nawet malutkie dzieci i cieszą się z tego. A gdy robią się starsze, odkrywają, że ta zabawka przenosi ich bardzo szybko z miejsca na miejsce.
Samochody były moją pasją od dzieciństwa. Gdy dorosłem, również chciałem się bawić samochodami, tyle że już dużymi.
Jaki był pana pierwszy poważny samochód?
- Moskwicz 400, rocznik 1947. Nawet wtedy był to już zabytek.
Wtedy, czyli kiedy?
- Wtedy, gdy dostałem go od ojca, czyli w połowie lat siedemdziesiątych.
Czy oprócz tego, że był zabytkiem, miał jakiekolwiek walory...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta