Problem jednak otwarty
SPRAWY WŁASNOŚCI
Od niepamiętnych czasów zmiana suwerena oznaczała zmianę kasy, do której należało płacić podatki, a nie -- wyzucie z własności
Problem jednak otwarty
JERZY WITOLD SOLECKI
Klaus Bachmann, dziennikarz niemiecki stale mieszkający w Polsce, kierując się niewątpliwie szlachetnymi pobudkami, wziął na siebie zadanie "uspokojenia" polskiego społeczeństwa, a szczególnie mieszkańców ziem północnych i zachodnich Rzeczypospolitej, odnośnie do implikacji, jakie przyniosłoby w zakresie prawa własności ewentualne przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Twierdzi on, że nie ma związku pomiędzy "wieczystym użytkowaniem" nieruchomości poniemieckich a wspomnianym członkostwem w Unii. Przy takim postawieniu problemu ma oczywiście rację! A jednak niepokój, związany z pokrętną formą prawną "wieczystego użytkowania", jaki ogarnął użytkowników tych nieruchomości na wieść o rozpoczęciu rokowań z Unią, nie jest całkiem nieuzasadniony.
Pan Bachmann, powołując się na porozumienia międzymocarstwowe z końcowego okresu II wojny światowej, na mocy których dokonane zostały przesiedlenia ludności niemieckiej, zwraca uwagę na zgoła odmienną interpretację tych postanowień przez stronę polską i niemiecką. Pisze przy tym, że Niemcy mogłyby przedstawić pakiet roszczeń swoich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta