Tym razem może się nie udać
VAT
Zwrot podatku na granicach
Tym razem może się nie udać
LUIZA ZALEWSKA
Czy Aleksander Gawronik znowu trafi do czołówki polskiego biznesu? Od kilku lat pieczołowicie pracuje nad nowym wielkim interesem -- chce zwracać obcokrajowcom VAT za towary kupione w naszym kraju. Gra toczy się o wielką stawkę, ale tym razem Gawronik nie będzie sam. W kolejce chętnych ustawiło się już sporo konkurentów, w tym międzynarodowy koncern Tax-Free.
Projekt ustawy, która umożliwi zwrot VAT, nie wyszedł jeszcze nawet z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Posłowie są pełni rozterek -- podkomisja, która właśnie zakończyła pracę na rządowym projektem, zaproponuje całej komisji aż w ośmiu na dwadzieścia przypadków nowe, wariantowe propozycje.
Pewne są na razie tylko ogólne zasady -- obcokrajowiec, który kupi w Polsce towar i przekroczy z nim granicę, będzie mógł domagać się zwrotu VAT. Prywatna firma mająca swe placówki na granicy, na podstawie paragonu z kasy fiskalnej sklepu oraz dokumentu potwierdzającego zakup i wywóz (z pieczątką celnika) , odda turyście pieniądze. Potem ta firma zwróci się o oddanie wyłożonych pieniędzy do właściwego sklepu albo do urzędu skarbowego (nie zdecydowano jeszcze, czy tylko do pierwszego, czy do drugiego, czy do obu) . ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta