![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Świadek koronny czy konfident
Świadek koronny czy konfident
Jednym z istotnych punktów projektowanej nowelizacji prawa karnego jest wprowadzenie instytucji świadka koronnego. Określenie "świadek koronny" zostało ukształtowane już dawno w teorii prawa karnego procesowego i w kryminalistyce. Ma inne znaczenie niż to, jakie nadaje się mu w projektowanych zmianach u stawowych. Otóż, zgodnie z doktryną, świadek koronny to ten, który w idział zaistnienie przestępstwa i rozpoznał osoby w nim uczestniczące, lub też bezpośrednio uczestniczył w nim, ale bez zamiaru czynnego u działu, bez podżegania do niego, bez u siłowania, bez pomocy w jego dokonaniu, nie będąc również obciążony zarzutem po -plecznictwa.
Jest to więc osoba niewinna w świetle przepisów kodeksu karnego, ale przez zbieg okoliczności wplątana w dane zdarzenie, bez żadnych powiązań ze sprawcami czy pokrzywdzonym. Może to być również ktoś, kto uczestniczył w części zdarzenia lub był świadkiem jednej z jego okoliczności, istotnej dla ustalenia obiektywnego przebiegu zdarzenia i decydującej o winie sprawcy lub sprawców. W każdym razie jest to w procesie świadek najważniejszy, wiarygodny.
Pole do nadużyć
Nigdy świadkiem koronnym nie była osoba, która, jak się proponuje, wspólnie z innymi dopuszcza się przestępstwa, a następnie w wyniku powiązań konfidencjonalnych z policją daje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
