Podzielone Niemcy
Podzielone Niemcy
25NR 218 (3867) 19 września 1994 ŚWIAT
Większość obywateli RFN zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie pragnie, aby kanclerzem został ponownie Helmut Kohl
Krystyna Grzybowska z Bonn
Jeszcze nigdy w powojennej historii Republiki Federalnej Niemiec sytuacja dwóch największych partii demokratycznych nie była tak niepewna. To, co się dzieje w zjednoczonych Niemczech przed planowanymi na 16 października wyborami do Bundestagu, nie da się porównać z żadną dotychczasową kampanią wyborczą. Niemcy stanowią geograficzną jedność, ale politycznie są bardziej podzielone niż wkrótce po upadku muru.
Wówczas w wyborach do parlamentów krajowych i do Bundestagu w roku 1990 wschodnioniemieccy wyborcy głosowali na zachodnioniemieckie partie demokratyczne, ponieważ i nnych sił politycznych po prostu nie było. Nie było też jeszcze pesymizmu i rozczarowania zjednoczeniem. Fakt, że banany można było kupić w każdym sklepie i nikt już nie musiał się bać STASI, zaważył na nastrojach ludności dawnej NRD. Zjednoczenie oznaczało jednak -- jak się wkrótce okazało -- dimetralne zmiany systemu i stylu życia. Pojawiło się nie znane w NRD, choć zupełnie zwyczajne w całym świecie zachodnim, bezrobocie, skończyły się czasy żłobków i przedszkoli dla wszystkich dzieci i symbolicznych czynszów za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)