Krzywdy rzeczywiste i wyimaginowane
Po pieniądze do sądu
Krzywdy rzeczywiste i wyimaginowane
Polska się amerykanizuje. Także jeżeli chodzi o popularne w Stanach procesy o odszkodowania - uważa Janusz Szlechta z nowojorskiego "Nowego Dziennika" - gazety przeznaczonej dla Polonii. Dowodzić tego ma m.in. proces, jaki wytoczył mieszkaniec Śląska amerykańskiej firmie tytoniowej, domagając się odszkodowania za śmierć matki-palaczki oraz za własny nałóg.
To właśnie w "Nowym Dzienniku" zamieszczane są całostronicowe reklamy amerykańskich biur adwokackich specjalizujących się w procesach odszkodowawczych. Teksty te informują, że mówiący po polsku prawnicy interesują się wypadkami "z obrażeniami ciała, śmiertelnymi, na rusztowaniach, samochodowymi oraz błędami lekarskimi w stanie Nowy Jork i innych". "Walczymy zawzięcie o wasze prawa" - zapewnia w całostronicowej reklamie firma adwokacka.
Wprawdzie po korzystnym wyroku znaczną część odszkodowania trzeba pozostawić na koncie kancelarii, jednak system i tak jest korzystny dla klienta, który pogubiłby się w gęstwinie amerykańskich przepisów.
Nic nowego, ale...
- Procesy odszkodowawcze to nic nowego, teraz jest ich tylko więcej - twierdzi mecenas Władysław Pociej. Sędzia Stefan Rzonca z wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Krakowie przypuszcza, że wzrost ten wywołały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta