![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Moskwa szukała pretekstu
Politycy o odwołaniu wizyty Czernomyrdina
Moskwa szukała pretekstu
Reakcja rosyjska nie jest proporcjonalna do tego, co się stało -- uważają polscy politycy, z którymi rozmawialiśmy wczoraj. Rady dają różne: Andrzej Ananicz z Kancelarii Prezydenta proponuje spokojnie poczekać, aż opadną emocje, podobnie Bronisław Geremek z UW ("przywrócić incydentowi właściwą rangę") ,
Tomasz Nałęcz z UP ("uzbroić się w cierpliwość") ; Leszek Moczulski z KPN uważa, że najlepiej odwołać obecny rząd.
-- Gospodarzem wizyty premiera Czernomyrdina miał być pan premier Pawlak i właściwie do niego należy komentowanie zaistniałej sytuacji -- mówi Andrzej Ananicz, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, były wiceminister spraw zagranicznych. -- Mogę tylko ogólnie powiedzieć, że prezydentowi leży na sercu, aby stosunki polsko-rosyjskie rozwijały się dobrze. Troskę budzi fakt, że z powodu incydentu, który przecież ciągle jest analizowany, odwołano wizytę tego szczebla. To zastanawia.
Andrzej Ananicz nie nazywa zaistniałej sytuacji "konfliktem". -- Ma miejsce pewna reakcja strony rosyjskiej, reakcja nietypowa, się weźmie pod uwagę zwyczaje dyplomat ne. Jest tu dysproporcja. Natomiast trzeb tego podchodzić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
