Bicie dzieci narodzonych
Bicie dzieci narodzonych
I mnie poruszyła wypowiedź posła Marka Jurka o rzekomych zaletach bicia dzieci, wobec czego przyłączam się do głosów oburzenia.
W mojej sądowej praktyce przestudiowałem więcej niż tysiąc opinii rozmaitych psychologów i w żadnej z nich nie znalazłem choćby cienia poglądu, na który powołał się pan poseł. W większości z nich wystąpił natomiast pogląd odwrotny -- doszukiwanie się źródeł psychopatii i przestępczego wykolejenia właśnie w tym, że człowiek był w dzieciństwie bity. Psychologowie, z którymi się zetknąłem, uważają, że im człowiek więcej bity, tym gorszy. Poseł Jurek zna widać innych psychologów.
Zostawmy jednak psychologię i wróćmy do prawa, bo w jego obszarze toczy się ów spór: Marek Jurek kontra reszta świata. Ale i na gruncie prawa problem wydaje się dość zaskakujący. Skąd w ogóle to pytanie -- zabronić, czy też nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)