Pomiędzy Strasburgiem, Brukselą i Rzymem
Pomiędzy Strasburgiem, Brukselą i Rzymem
Z Jasiem Gawrońskim, deputowanym do Parlamentu Europejskiego, rozmawia Joanna Jarecka
-- Jest pan Włochem, deputowanym w Parlamencie Europejskim, ale nosi pan znane polskie nazwisko i mówi po polsku bez obcego akcentu. ..
-- Z Polską rzeczywiście łączy mnie bardzo wiele, chociaż jestem pół-Włochem. Moja matka pochodzi z Turynu, ale miała zawsze ogromny sentyment do Polski, czemu wielokrotnie dała w yraz pomagając bardzo Polakom w czasie wojny. W uznaniu za tę pomoc, 19 maja otrzyma z rąk prezydenta W ałęsy najwyższe odznaczenie, jakim można nagrodzić cudzoziemca. Poza tym chciałbym dodać, że moją karierę dziennikarską zacząłem w latach 60. jako korespondent w Polsce. Pozostało mi z tego okresu bardzo dużo miłych wspomnień. A teraz w Parlamencie Europejskim zasiadam z ramienia Partii Republikańskiej. W e W łoszech się wychowałem i kocham ten kraj. Niemniej z Polską łączą mnie autentyczne i silne w ięzy uczuciowe, w których budowaniu największy udział miał mój ojciec, Jan Gawroński. Był Polakiem, patriotą i bardzo zależało mu na utrzymaniu w naszym domu tradycji, ducha polskości i oczywiście języka. Dzięki niemu nie potrzebuję dzisiaj tłumacza jadąc do Polski. Był dla mnie w wielu sprawach dużym autorytetem i był pierwszym wspaniałym Polakiem, którego poznałem. Zanim zacząłem rozumieć, że Polska i Włochy to dwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)