FIRMA RADZI, JAK POSTĘPOWAĆ Z DŁUŻNIKIEM
- Sądem i sposobem - postępowanie uproszczone, nakazowe i upominawcze
- Odzysk niekonwencjonalny
- KOMENTARZ: Byle się nie zawziąć Postępowanie uproszczone, nakazowe i upominawcze
Sądem i sposobem
Ściganie dłużnika w postępowaniu sądowym bywa żmudne i kosztowne, ale bez niego trudno mówić o legalnej windykacji należności. Rzecz tylko w tym, by tak obwarować się zawczasu dokumentami, żeby móc potem wytoczyć powództwo w postępowaniu nakazowym, a w najgorszym razie - upominawczym.
Dla wierzyciela wystąpienie do sądu jest sensowne przede wszystkim wtedy, gdy ma on pewne dokumenty potwierdzające, kto, ile i od kiedy jest mu winien. W sprawach gospodarczych potrzebne są też dowody, że dłużnik był monitowany. Kiedy się to wszystko ma, można wszcząć postępowanie nakazowe. Jest ono dla powoda (wszczynającego proces) najwygodniejsze, bo nawet jeśli pozwany dłużnik wniesie sprzeciw od nakazu zapłaty, to wtedy on dopłaca do wpisu, gdy sprawa ma się dalej toczyć w zwykłym trybie.
Jeśli natomiast dokumenty wierzyciela nie dowodzą należności ponad wszelką wątpliwość, warto zaryzykować postępowanie upominawcze. W nim także można uzyskać nakaz zapłaty, a w razie czego, sąd może skierować sprawę do trybu zwykłego. Tu jednak całe ryzyko jest przeniesione na powoda. Choćby dlatego, że jeśli
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta