Samorząd 2002 - obywatelski czy partyjny
Samorząd 2002 - obywatelski czy partyjny?
ZBIGNIEW ROMASZEWSKI
Prace nad ustawami samorządowymi dobiegają końca i obraz, który się z nich wyłania, nie nastraja optymistycznie. Stoimy przed poważnym zagrożeniem, które może poczynić nieodwracalne szkody w funkcjonowaniu samorządów i samej idei samorządności.
SLD skoncentrował się na dwóch najistotniejszych dla siebie zagadnieniach: czerwcowym terminie wyborów i zastosowaniu metody d'Hondta przy podziale mandatów w małych, liczących 3 - 8 mandatów, okręgach wyborczych. Na dalszy plan odsunięto ustawy istotnie modyfikujące ustrój samorządowy. A więc ustawę o ustroju miasta stołecznego Warszawy oraz ustawę o bezpośrednim wyborze wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Kierunek proponowanych zmian wydaje się do zaakceptowania, ale trudno sobie wyobrazić, ażeby w tak krótkim czasie, jaki narzucono parlamentowi, udało się odszukać właściwy kształt głębokiej, w istocie rzeczy, reformy ustroju samorządowego kraju.
Wiemy już, że wybory odbędą się jednak w październiku, że mandaty będą dzielone metodą d'Hondta oraz że miasto stołeczne Warszawa będzie samorządowym miastem - powiatem podzielonym na siedemnaście dzielnic o ograniczonej w stosunku do obecnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta