Niepewny los Senatu
Niepewny los Senatu
- Niektóre poprawki Senatu, przyjęte przez Sejm
- Komentarz: Dobry pomysł, gorsza pora
Los drugiej izby zależy od SLD
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
ELIZA OLCZYK, JERZY PILCZYŃSKI, MARCIN DOMINIK ZDORT
Jeśli Sojusz Lewicy Demokratycznej zechce zlikwidować Senat, to dzięki współpracy swoich senatorów oraz parlamentarzystów PSL, UP i PO będzie miał wystarczającą większość w parlamencie, aby to uczynić. SLD jednak za realizację tej swojej obietnicy wyborczej zabiera się bez przekonania.
Bardziej zdecydowani entuzjaści parlamentu jednoizbowego są dziś w Polskim Stronnictwie Ludowym, Unii Pracy, Samoobronie, a nawet w Platformie Obywatelskiej.
Likwidować
- PSL zawsze opowiadało się za parlamentem jednoizbowym - mówi ludowiec Janusz Piechociński, dodając, że wyborców drażnią wysokie wydatki na zbędne ogniwa władzy. Również Tomasz Nałęcz, polityk Unii Pracy i wicemarszałek Sejmu, przypomina, że polska lewica zawsze opowiadała się za jednoizbowym parlamentem. - Dzisiaj prace Senatu traktowane są jak czwarte czytanie projektu ustawy. Jestem przekonany, że gdyby Senatu nie było, jakość prawa stanowionego przez Sejm byłaby lepsza niż obecnie - twierdzi Nałęcz.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta