Polska żywność zdobywa Europę
Polska żywność zdobywa Europę
W pierwszych 2 - 3 latach po przystąpieniu do Unii Europejskiej polski eksport żywności podwoi się - zgodnie przewidują eksperci rządu i Komisji Europejskiej. Po zniesieniu ceł, cen minimalnych, kontyngentów i innych barier handlowych polscy producenci w pełni wykorzystają atuty na Jednolitym Rynku: niskie ceny, ale także coraz lepszą jakość i marketing.
Już zresztą zaczęli. Jak podało wczoraj Ministerstwo Rolnictwa, nasza sprzedaż żywności krajom "15" wzrosła w minionym roku o 44 proc. Notowany rok wcześniej deficyt 290 mln euro udało się przekształcić w nadwyżkę 205 mln euro.
- To wynik porozumień o "podwójnym zerze", dzięki którym w ramach kontyngentów zostały zniesione cła i dopłaty do eksportu - przyznaje wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa. - Spodziewam się, że eksport żywności będzie odtąd rósł przynajmniej o kilkanaście procent rocznie.
Niższa cena, jakość ta sama
Po 1 maja efekt liberalizacji będzie niepomiernie większy niż wynegocjowane dotąd porozumienia z Unią. Do tej pory Bruksela zgadzała się na otwarcie rynku tylko w obrębie bardzo ograniczonych, czasem wręcz symbolicznych limitów: 23 ton rocznie jogurtów czy 500 ton soku jabłkowego. W dniu akcesji znikną wszystkie bariery w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta