Lech Wałęsa
Prosiłem Boga, by przedłużył pobyt Ojca Świętego na tej ziemi, w czasach globalizacji i chaosu. Jego dobroć, miłość i poświęcenie były i są ludzkości tak potrzebne.
Bez Niego i bez Jego słowa panował w Polsce marazm, zwątpienie i beznadzieja. Nikt nie wierzył, że może być inaczej. Kiedy w 1979 r. nas odwiedził, zasiał słowo wolności, które stało się ciałem już rok później. Obudził nas, Polaków, którzy uwierzyliśmy w Jego słowo i nadzieję na zmianę. Tak się narodził Sierpień '80, tak się narodziła "Solidarność", która zmieniła oblicze Europy. To jest zasługa właśnie Jana Pawła II.
Rz