Osiem razy w kraju
PRZYWITANIE Z KARDYNAŁEM WYSZYŃSKIM (c) JAN MOREK / FORUM NA ULICACH WARSZAWY (c) PAP / CAF Po ośmiu miesiącach od wyboru na biskupa Rzymu Jan Paweł II, papież Polak, przyjechał do kraju. Władze PRL bardzo niechętnie zgodziły się na tę wizytę, jakby przeczuwając, że te dni odmienią Polaków i Polskę. Drugiego czerwca na placu Zwycięstwa w Warszawie padły słowa, które stały się już częścią naszej historii. "I wołam ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II, papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: niech zstąpi duch Twój! Niech zstąpi duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!". Te słowa miały moc sprawczą. Był to, jak napisał George Weigel, "drugi chrzest Polski". Z każdym dniem pielgrzymki rodacy coraz tłumniej i uważniej słuchali papieża. A on budził to poczucie wolności i tożsamości, które przez kilkadziesiąt lat ateizacji starał się podtrzymać Prymas Tysiąclecia - kardynał Stefan Wyszyński. Ostatniego dnia pielgrzymki Jan Paweł II na krakowskich Błoniach dokonał "bierzmowania dziejów". "Musicie być mocni! Musicie być wierni!" - apelował. Rok później wybuchnął Sierpień, powstała "Solidarność".
1983BALICE (c) STANISŁAW MARKOWSKI POZNAŃ (c) STANISŁAW MARKOWSKI Przybywam, ażeby być z moimi rodakami w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta