Rosja normalnieje
To pierwsza wizyta lidera Rosji na Bliskim Wschodzie, która nie jest skierowana przeciw komuś. To dowód, że Rosja prowadzi w końcu normalną politykę zagraniczną, a nie jak dawniej politykę konfrontacji. Moim zdaniem nie ma poważnych problemów między Rosją a Izraelem. Oczywiście, że można współpracować z Syrią i Iranem, a jednocześnie pozostawać w przyjaźni z Izraelem. Tak jak USA, które od lat przyjaźnią się z Arabią Saudyjską i innymi krajami islamskimi. Tym bardziej że rosyjskie rakiety w Syrii nie stanowią poważnego zagrożenia dla Izraela. Główny problem to niewykorzystanie możliwości. Wizyta Putina może być początkiem przełamywania stagnacji.
Jewgienij Satanowski, not. p.w.r. Jewgienij Satanowski jest dyrektorem rosyjskiego Instytutu Badań nad Izraelem i Bliskim Wschodem Czytaj także- Putin uspokaja Izraelczyków