![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zabrakło czasu na kilka ważnych ustaw
Ostatnie miesiące kadencji przyniosły spór wokół zmiany przepisów o zagospodarowaniu przestrzennym. Rządowy projekt, który miał poprawić mankamenty przepisów z 2003 r., popierali przedstawiciele inwestorów. Projekt wprowadzał tzw. plany przeznaczenia, które - w przeciwieństwie do studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy - byłyby prawem miejscowym. Dzięki temu wszyscy wiedzieliby, co na danym terenie można zbudować, a gminy, planując inwestycje publiczne (np. drogi), musiałyby się liczyć z koniecznością wywłaszczeń lub odszkodowań dla mieszkańców. Natomiast samorządowcy nie pozostawili na projekcie suchej nitki. Podkreślali, że nie da się określić skutków finansowych proponowanych przepisów. Decydujące starcie wygrali samorządowcy - projekt utknął bowiem w podkomisji i Sejm nie zdążył go przyjąć. Czy projekt ponownie trafi do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
