Amerykanie nad Wołgą
Amerykanie nad Wołgą
O tym, że Amerykanie co pewien czas przeżywają fascynację Rosją, wiemy nie od dziś. Dawniej lubili oglądać występy zespołów folklorystycznych, rosyjski balet i amerykańskie filmy o Rosji. Teraz, po okresie zainteresowania pieriestrojką, właściciele i menedżerowie z organizacji turystycznych, a także dziennikarze zza Oceanu wzięli udział w rejsie parostatkiem s/ s " Lenin". Organizatorem przedsezonowej wyprawy było nowojorskie biuro Sunny Land Tours oraz moskiewski Intourist. Trasa wiodła z Moskwy do Kazania i z powrotem. Po drodze zwiedzaliśmy historyczne miejscowości -- Uglicz, Kostromę, Niżny Nowogród, Jarosław i Kazań. Statek, zbudowany przez niemieckiego armatora, był wygodny i czysty, jedzenie dobre, obsługa miła, chociaż zupełnie nie znająca języka angielskiego, nie odróżniająca wina wytrawnego od słodkiego itp. "niuansów".
Ale statek to była enklawa -- prawdziwe zdumienie przychodziło za burtą, podczas zwiedzania rosyjskich miast i w si. Amerykanie nie bardzo mogli zrozumieć, dlaczego bilet na spektakl baletowy w teatrze "Bolszoj" kosztuje dziesięciokrotnie drożej u...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)