Awaryjne lądowanie F-16
13 września 2007 | Kraj | Jarosław Stróżyk
OKĘCIE Awaryjne lądowanie F-16 Jeden z dwóch samolotów F-16, które wystartowały z podpoznańskich Krzesin i odbywały lot szkoleniowy, musiał lądować na warszawskim Okęciu.
- Piloci poczuli dym w kabinie i dlatego zastosowali procedurę awaryjnego lądowania - mówi major Wiesław Grzegorzewski, rzecznik Sił Powietrznych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną ulatniania się dymu. Samolot zostanie poddany przeglądowi.
Nie wiadomo, jak długo potrwa badanie przyczyn awarii. -Być może trzeba będzie powołać specjalną komisję, a na to trzeba trochę czasu. Wtedy dopiero dowiemy się, czy maszyna jest uszkodzona - mówi major Grzegorzewski.
js