Samuraj, który stchórzył
Shinzo Abe ogłosił rezygnację na samym początku sesji parlamentu, w czasie której miał być przesłuchiwany przez opozycję. -To jest to bushido - droga wojownika, o której mówił tyle razy? To zwykłe tchórzostwo - denerwuje się znany ekonomista Jesper Koll, od 20 lat mieszkający w Japonii.
-Zostanie zapamiętany z fatalnego stylu, w jakim odchodzi. Inni premierzy zawsze walczyli przez podaniem się do dymisji. Teraz widać, że w ogóle nie miał predyspozycji, aby zajmować to stanowisko - ocenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta