Straszenie bogatych i straszenie bogatymi
Pod koniec lipca w Komisji Trójstronnej zakończyły się fiaskiem negocjacje w sprawie płacy minimalnej. Związki zawodowe domagały się, by wynosiła ona co najmniej 1200 złotych, rząd stanowczo nie zgadzał się na więcej niż 1000. Związki pracodawców okazywały zadowolenie z tej determinacji rządu, choć wcześniej zadeklarowały gotowość zgody na 1200 zł, jeśli zgodzi się na to rząd.
Wbrew pozorom ta sytuacja była logiczna - płacę minimalną pobiera poniżej 5 procent zatrudnionych i jej wysokość większe znaczenie niż dla prywatnych pracodawców ma, jako podstawa naliczania rozmaitych świadczeń, dla budżetu państwa. Mniejsza jednak o szczegóły: ważne, że rozmowy zakończyły się fiaskiem wskutek nieprzejednanej postawy rządu właśnie, a nie pracodawców.
Gra na populistycznej nucieJak wiemy, miesiąc później premier, już poza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta