![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ciężki kawałek kości
Cięte usposobienie i chęć aportowania
Ciężki kawałek kości
Wyszkolony pies może wywęszyć materiał wybuchowy, narkotyk i wytwórcę samogonu. Podejmie trop albo stanie w obronie swego przewodnika. W polskiej policji służy ponad półtora tysiąca piesków. Może niebawem pozdejmują im kagańce.
W przedwojennej instrukcji służby śledczej policji państwowej z 1929 r. , jej komendant główny zalecił każdemu wydziałowi śledczemu wcielenie do służby psa kategorii A -- czyli tropiącego. W miastach korzystano z dobermanów, po wsiach wspomagały policjantów owczarki niemieckie. Podział ten miał jakoby swój początek w skargach dam, które ocierając się pod operą o owczarka długo nie mogły doczyścić z sierści sukni i pelis. Doberman nie okłaczał.
Były przed wojną w policji psy etatowe -- kupione przez policję, i lokalne -- podarowane przez miejscowe społeczności konkretnemu posterunkowi, a także psy "towarzysze"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
