Informacje
Informacje
Pro: Arnold śmieje się
Nie lubię Schwarzeneggera. 188 cm wzrostu, 100 kg wagi, muskuły jak u gladiatora, nóż za pasem i spluwa w dłoni -- to z pewnością nie to, czego szukam w kinie. Nie lubię też filmów akcji, w których figury karate w ażniejsze są od psychologii postaci. Ale nowy film Schwarzeneggera jest bardzo przyjemną niespodzianką.
Schwarzenegger i niezawodny reżyser filmów akcji John McTiernan po prostu kpią z siebie samych. Ale jak to robią! W czasie projekcji na widowni nie milknie śmiech.
"Bohater ostatniej akcji" to parodia współczesnego kina, wykorzystująca w szystkie jego chwyty. Sam pomysł postaci chłopca, który dzięki tajemniczemu biletowi przekracza granice ekranu, zapożyczony jest od W oody Allena. A potem już ciągle iluzja miesza się z rzeczywistością. Mały Danny (Austin O'Brien) razem ze swoim filmowym idolem Jackiem Slaterem (Schwarzenegger) przenikają ze świata wyimaginowanego do tego, który istnieje naprawdę. Przy okazji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta