Kara boża, panie premierze
Z dnia na dzień symbol narodowy okazał się prostytutką (Piotr Stasiński, zastępca Michnika), agentem Putina (Jacek Żakowski, autorytet środowiskowy), pazernym chłopkiem (Władysław Frasyniuk, były bohater) i może czymś jeszcze gorszym – nie mam pewności, bo nie obserwuję zbyt uważnie, jak wiją się teraz hipokryci z warszawki i krakówka.
Nagle zaroiło się w salonie od „karłów moralnych”, najwyraźniej niezdolnych pogodzić się z tym, że Wałęsa ma miejsce w historii, a oni są tylko drobnymi, zaplutymi frustratami, którzy zazdroszczą mu wielkości. I będzie się roić coraz bardziej, bo skoro Wałęsa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)