Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma dobrego czasu na podwyżki

23 maja 2011 | Życie Warszawy | Izabela Kraj
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Prezydent Warszawy mówi nam, dlaczego podwyżki cen biletów, wody czy ścieków uważa za normalność. Czemu chce sprzedać cały SPEC, a na pl. Defilad tylko... jedną działkę. I czemu wzywa burmistrzów do dymisji.

Zauważyłam ostatnio nerwowość urzędników, gdy pytam o finanse miasta. Mamy powody do niepokoju? Coś się sypie w budżecie?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nerwowość? Ja zachowuję spokój. Ale sytuacja finansowa miasta jest gorsza niż w latach 2007 – 2009, bo mamy spowolnienie gospodarcze. Wpływy z podatków – szczególnie z CIT – są niższe o blisko miliard rocznie. Z powodu obniżenia skali podatkowej i ulgi prorodzinnej ubył nam następny miliard. A musimy zapłacić nieco obniżone, ale wciąż wysokie (około miliarda) janosikowe. Zgodnie z zaleceniem resortu finansów powinniśmy też ostro redukować deficyt w kolejnych latach. Ale już zapowiedzieliśmy ministrowi, że to się w Warszawie w 2012 roku nie uda...

Jak to?

Zabraknie nam 275 mln zł, żeby obniżyć deficyt do takiego poziomu, jaki chce resort, czyli według zasady 4, 3, 2, 1 proc. budżetu w kolejnych latach. U nas w pierwszym roku deficyt wyniesie więc ponad 5 proc., jeśli nie zwiększą się dochody.

Niespodziewanie miasto musiało też wygospodarować ponad 200 mln zł na odszkodowania reprywatyzacyjne.

Tak. A jeśli nie wypłacimy tego po wyrokach sądów, urzędnicy odpowiedzą swoim prywatnym majątkiem.

Więc stąd te nerwowe ruchy? W czwartek na jednej sesji aż dwie podwyżki. Tego jeszcze nie było. Głosowanie nad nowym cennikiem biletów i zaraz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8934

Spis treści
Zamów abonament