Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Poseł do posła: chcesz w ryj?

28 kwietnia 2012 | Kraj | Piotr Gursztyn
Wyłączyć tego prostaka. Kończ te brednie! Do psychiatry – tak Stefan Niesiołowski (PO) zwracał się do posłów z innych partii
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Wyłączyć tego prostaka. Kończ te brednie! Do psychiatry – tak Stefan Niesiołowski (PO) zwracał się do posłów z innych partii
Z prof. Krystyny Pawłowicz (PiS) posłowie drwili, gdy zamiast „włącza” powiedziała „włancza”. – Myślałam,  że jestem  w Sejmie,  ale jestem  w stodole  – odpowiedziała
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Z prof. Krystyny Pawłowicz (PiS) posłowie drwili, gdy zamiast „włącza” powiedziała „włancza”. – Myślałam, że jestem w Sejmie, ale jestem w stodole – odpowiedziała
Chyba jesteś na głodzie – krzyknęli posłowie PO do Armanda Ryfińskiego (RP), gdy skrytykował ministra zdrowia
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Chyba jesteś na głodzie – krzyknęli posłowie PO do Armanda Ryfińskiego (RP), gdy skrytykował ministra zdrowia

Język (Nie)Parlamentarny | Zakrzykują, drwią, obrażają – na sali sejmowej nie zawsze panują dobre obyczaje

– Pan się myli, nigdy tego zawodu nie uprawiałam – odpowiedziała premier Margaret Thatcher, gdy w brytyjskim parlamencie poseł opozycji krzyknął do niej „Ty k...".

Tak wulgarnych okrzyków w polskim Sejmie się nie słyszy, choć posłowie nie przebierają w słowach. Jak w piątek, gdy podczas debaty nad podniesieniem wieku emerytalnego z ław PiS na Donalda Tuska krzyczano „kłamca, kłamca". Często bywa jednak gorzej.

Stenogram prawdy nie powie

Najgłośniejsze okrzyki, te, które „zbierze" mikrofon, trafiają do sejmowych stenogramów. Zaznaczane są nawiasami. Stenografowie nie zawsze potrafią przypisać okrzyki konkretnym osobom. Wtedy zamiast autora piszą „głos z sali". W ten sposób do historii nie trafiają najgłośniejsi posłowie zasiadający w ostatnich rzędach. A to oni najczęściej krzykiem próbują zaznaczyć swoją obecność.

W ten sposób trudno się dowiedzieć o wielu interakcjach, jakie mają miejsce na sali plenarnej Sejmu.

Opinia publiczna dowiedziała się o „naćpanej hołocie", czyli określeniu Leszka Millera pod adresem Klubu Ruchu Palikota, ale nie o okolicznościach temu towarzyszących. Wydarzenie miało miejsce w czasie debaty nad kierunkami polityki zagranicznej. Sejm raczej spokojnie przysłuchiwał się wystąpieniom klubowym kolejnych partii. Miller, jako przedstawiciel przedostatniego klubu, musiał czekać na swoją...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9220

Wydanie: 9220

Spis treści
Zamów abonament