Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cuda z odzysku

18 maja 2012 | Sport | Paweł Wilkowicz
Jupp Heynckes prowadzi Bayern Monachium już trzeci raz. fot. Matthias Schrader
źródło: AP
Jupp Heynckes prowadzi Bayern Monachium już trzeci raz. fot. Matthias Schrader
Dla Roberto di Matteo Chelsea to dopiero trzecie miejsce pracy, fot. Matt Dunham
źródło: AP
Dla Roberto di Matteo Chelsea to dopiero trzecie miejsce pracy, fot. Matt Dunham

Jutro w Lidze Mistrzów Bayern Monachium – Chelsea Londyn. Dawno nie było finału z trenerami zapchajdziurami po obu stronach

Przyzwyczailiśmy się, że takie mecze są tylko dla trenerskich sław budzących podziw albo strach. Dla urodzonych zwycięzców, wielkich mówców. W ostatnich latach między Guardiolów, Mourinhów, Fergusonów, van Gaalów i Ancelottich wmieszał się w finale LM tylko jeden zwyczajny Avram Grant.

A w sobotę w Monachium (20.45, Polsat i nSport) takich zwyczajnych niezwyczajnych będzie dwóch. Roberto di Matteo, tymczasowy trener Chelsea, który prowadził wcześniej tylko trzecioligowy Milton Keynes Dons, i skromny West Bromwich Albion w Premier League, rok temu był na bezrobociu, a sezon zaczynał jako asystent Portugalczyka Andre Villasa Boasa. I Jupp Heynckes – trenerski paradoks.

Heynckes, świetny piłkarz, mistrz świata i Europy, jako trener dwa razy prowadził Bayern do mistrzostwa,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9235

Wydanie: 9235

Spis treści
Zamów abonament