Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Dziurawa kontrola infoafery

24 maja 2012 | Pierwsza strona | ikr

Mimo trzydziestu kontroli przez trzy lata organy państwa nie były w stanie wykryć nadużyć przy organizowaniu przetargów IT

Infoafera obnażyła słabość systemu kontroli w Polsce. Ministerstwa czy Urząd Kontroli Skarbowych – które sprawdzały Centrum Projektów Informatycznych MSWiA – nie tylko nie zapobiegły korupcji, ale ich prace nie wykazały poważnych nieprawidłowości.

Chodzi o np. powszechne zamówienia z wolnej ręki dla IBM, które mogą nosić znamiona korupcji. Dopiero CBA to znalazło.

– To dyskredytuje te instytucje i pokazuje, jak dobrą robotę wykonało CBA – mówi Agata Michałek-Budzicz, ekspert ds. zamówień publicznych sektora IT.

Co gorsza, kontrole nie wskazywały, że część projektów jest źle przygotowana, a ich realizacja będzie zmarnowaniem pieniędzy publicznych (np. e-dowody osobiste, których realizację zawieszono po kilku latach przygotowań).

 

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9240

Wydanie: 9240

Spis treści
Zamów abonament