Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dla dobra polskiej piłki

22 czerwca 2012 | Publicystyka, Opinie | Michał Kołodziejczyk
Prezesura Grzegorza Laty to pasmo  wpadek i kompromitacji
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Prezesura Grzegorza Laty to pasmo wpadek i kompromitacji
Michał Kołodziejczyk
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa
Michał Kołodziejczyk

Grzegorza Laty nie uratowali piłkarze, nie pomoże mu też świetna organizacja Euro. Powinien odejść, bo na prezesa PZPN się nie nadaje – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Cztery dni po porażce z Czechami, która spowodowała, że nie awansowaliśmy do ćwierćfinału, Lato podsumował występ reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy. Długo mówił o tym, ile biletów na poszczególne mecze przekazał rodzinom piłkarzy, chwalił się, że na przygotowania PZPN wydał 12 milionów złotych, więcej niż większość federacji, których drużyny uczestniczą w turnieju.

O dymisji nie powiedział ani słowa, nie ocenił także pracy Franciszka Smudy, ale zaznaczył, że pozostaje z nim w świetnych relacjach i wypłaci mu resztę należnego wynagrodzenia. To, że nie zrezygnował w trakcie turnieju, wbrew oczekiwaniom dziennikarzy, którzy futbolem zainteresowali się przedwczoraj, było akurat najlepszą decyzją, jaką podjął przez całą swoją kadencję. Polski nie stać na samobójczego gola wizerunkowego, Lato przeprowadził PZPN przez cały okres przygotowań do Euro i teraz, gdy wypadamy dużo lepiej niż Ukraina, 80 procent gości deklaruje, że chce do nas wrócić na urlop, demonstracyjne rozliczanie się z prezesem byłoby bez sensu.

Gdzie jest orzeł?

Lato do rządzenia futbolem nie nadawał się nigdy, ale by się z nim rozstać, trzeba poczekać, aż opadnie kurz po turnieju, Lacie skończy się kadencja i nawet jeśli wystartuje w kolejnych wyborach, nie zostanie wybrany. Na świecie pozostanie znany głównie jako łysiejący napastnik,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9264

Wydanie: 9264

Spis treści
Zamów abonament