Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bomba wciąż tyka

23 czerwca 2012 | Sport | Paweł Wilkowicz
Karim Benzema (z lewej) i Franck Ribery – zdaniem „L’Equipe” jedyni obok Hugo Llorisa francuscy piłkarze na poziomie światowym
autor zdjęcia: Franak Fife
źródło: AFP
Karim Benzema (z lewej) i Franck Ribery – zdaniem „L’Equipe” jedyni obok Hugo Llorisa francuscy piłkarze na poziomie światowym

Hiszpania – Francja: to będzie atrakcyjna sobota w Doniecku. Francuzi nigdy z Hiszpanami nie przegrali, a mistrzowie świata już nie straszą tak jak dawniej

To działo się dziesięć lat temu, a wydaje się prehistorią: Francja była Hiszpanią, akademia w Clairefontaine była La Masią, futbol wydawał się na wieki królestwem 4-4-2, żelaznej obrony i atletów zbudowanych jak szafa gdańska albo przynajmniej jak Marcel Desailly.

Eksperci powtarzali to z taką samą wiarą, z jaką dziś zachwalają tiki-takę i wyszukiwanie niepozornych artystów jako receptę na wszystko. Francuscy mistrzowie świata i Europy, ojcowie-założyciele betonowego futbolu końca lat 90., dwór miłościwie panującego Zinedine'a Zidane'a, jechali na mundial 2002 z takim planem jak Hiszpania na Euro 2012: wygrać trzeci z rzędu wielki turniej, co się jeszcze nikomu nie udało.

Rozbili się już w fazie grupowej, wrócili do domu z jednym punktem i nigdy nie odzyskali dawnej mocy. Finał mundialu 2006 to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9265

Wydanie: 9265

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament