Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Waldek, który mści się ciszą

10 lipca 2012 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Waldemar Fornalik woli, żeby błyszczeli jego piłkarze
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Waldemar Fornalik woli, żeby błyszczeli jego piłkarze

Dziś dowiemy się, kto będzie selekcjonerem. Największe szanse ma Waldemar Fornalik

Franciszek Smuda miał ponoć trenerskiego nosa i szczęście. Jego odprawy to były emocje i krzyk. Był człowiekiem z ludu, przeciwieństwem filozofa Leo Beenhakkera, który lubił używać trudnych słów i przekonywać, że zawsze ma rację. Obaj pracę z kadrą skończyli jako trenerzy przegrani.

Dzisiaj PZPN wskaże następcę Smudy, zostało trzech kandydatów. Waldemar Fornalik od początku wyścigu wydaje się być faworytem i zapewne odbierze buławę, jeśli na decyzję członków zarządu nie będą miały wpływu ruchy z tylnego siedzenia. Nagle, na dwa dni przed wyborami, do mediów przedostały się zeznania Piotra Dziurowicza sprzed dziewięciu lat. Dziurowicz mówi, że jego GKS kupił mecz od Górnika Zabrze, korzystając z pośrednictwa Michała Probierza – wtedy piłkarza Górnika, a dziś trenera Wisły Kraków, którego w roli selekcjonera widziała duża grupa kibiców. Trenerem drużyny z Zabrza był wtedy Fornalik.

W wyścigu o reprezentację Polski startują jeszcze Jacek Zieliński i Jerzy Engel. Pierwszy nie ma siły przebicia, ale ta zręcznie podana informacja sprzed dekady może spowodować wzrost akcji Engela.

– Nie zajmuję się tą sprawą. Pracuję z prawnikiem nad formą, w jakiej będę mógł bronić swojego dobrego imienia. Mam czyste sumienie i znajdę tego dowody, chociaż to głupie udowadniać, że się czegoś nie zrobiło – mówi „Rz" Probierz....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9279

Wydanie: 9279

Spis treści
Zamów abonament