Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdyby Seremet był Hooverem...

10 lipca 2012 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Pietryga
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa

Siła niezależnej prokuratury jest w dużej mierze pochodną siły osobowości człowieka, który stoi na jej czele. A co, gdy tej osobowości brakuje? – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Po dwóch latach, odkąd prokuratura zyskała niezależność od formalnych wpływów politycznych, zakusy na powrót do starego modelu powracają. Ot, choćby ostatnie przymiarki do zmiany zasad wyboru zastępcy prokuratora generalnego czy  jeszcze bardziej niebezpieczne i, co istotne, realne wprowadzenie parlamentarnej kontroli nad prokuraturą – w formie komisyjnych wysłuchań w palących sprawach. I pewnie tego rodzaju pomysłów z czasem będzie coraz więcej. Więcej, bo prokuratura jest instytucją zbyt słabą, aby zniechęcić potencjalnych agresorów, którzy chcą jej niezależność ponownie ograniczyć.

Szlachetny czy naiwny

Jakiś czas temu oglądałem ciekawy film pt. „Edgar", o twórcy FBI Edgarze Hooverze, ze świetną rolą Leonarda DiCaprio. Była to historia człowieka, który w dość nieprzychylnym otoczeniu, od zera stworzył instytucję potężną, z którą musieli liczyć się najwięksi - z rodziną Kennedych włącznie. Hoover...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9279

Wydanie: 9279

Spis treści
Zamów abonament