Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śląski Wersal

13 lipca 2012 | Moje Podróże | Monika Witkowska
W czasie przebudowy w XIX w. zamkowi nadano formę francuskiej rezydencji barokowej
autor zdjęcia: Monika Witkowska
źródło: Rzeczpospolita
W czasie przebudowy w XIX w. zamkowi nadano formę francuskiej rezydencji barokowej
Oryginalne wnętrza, meble i obrazy zachowały się w ok. 80 proc.
autor zdjęcia: Monika Witkowska
źródło: Rzeczpospolita
Oryginalne wnętrza, meble i obrazy zachowały się w ok. 80 proc.

W salonach pszczyńskiego zamku, w jednym z najpiękniejszych miasteczek zielonego Śląska, spotykały się 100 lat temu koronowane głowy z całej Europy

Zamek pszczyński, jedna z najwspanialszych w Polsce rezydencji magnackich, najlepiej prezentuje się od strony parku. Z bramy wjazdowej, nazywanej Bramą Wybrańców – gwardziści, którzy jej pilnowali, przechodzili specjalną rekrutację, czyli czuli się „wybrańcami" – wygląda nieco przyciężkawo. Określenie „zamek" nie do końca do niej pasuje. Powodem są względy historyczne – kiedyś budowla miała ewidentnie obronne przeznaczenie, ale z czasem przekształciła się w klasyczny pałac.

W korytarzu pełnym poroży przewodniczka opowiada historię zamku. Najpierw, jeszcze w XI wieku, była tu strażnica broniąca brodu na rzece. Początki obecnego zamku to już I połowa XV wieku, a jego dzisiejszy wygląd to efekt przebudowy z lat 1870–1876. Trochę mieszają mi się władające zamkiem pruskie rody – Promnitzowie, Anhaltowie i Hochbergowie, za to robi wrażenie informacja, że w czasie I wojny światowej w zamku mieściła się kwatera główna cesarza Wilhelma II i sztab niemieckich wojsk.

Każde pomieszczenie to jakieś ciekawostki. W jednym z gabinetów służących niegdyś cesarzowi za boazerią sprytnie zakamuflowano drzwi do tajnego przejścia, którym można było dostać się schodami piętro wyżej albo zejść do tunelu, na wszelki wypadek mającego kilka wyjść. Kamuflaż jest tak mistrzowski, że przez długie lata o przejściu nikt nie wiedział. Odkryto je zaledwie dwa lata temu!

Ciekawe są też... toalety....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9282

Wydanie: 9282

Spis treści

Moje Podróże

Zamów abonament