Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Państwo czyli partyjny łup

09 sierpnia 2012 | Publicystyka, Opinie
Feudalny system partyjny obrodził takimi owocami jak przypadek Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych, w której pół setki pracowników to jednocześnie członkowie Platformy Obywatelskiej
źródło: strona internetowa MJWPU
Feudalny system partyjny obrodził takimi owocami jak przypadek Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych, w której pół setki pracowników to jednocześnie członkowie Platformy Obywatelskiej

Moc obsadzania stanowisk leży w rękach feudalnego władcy, ewentualnie któregoś z wasali. O tym wiemy z deklaracji Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka – pisze socjolog

Marek Solon-Lipiński

W ostatnich tygodniach media konwulsyjnie wyrzucały z siebie przykłady zawłaszczania państwa przez partyjnych rozgrywających. Komentatorom umyka jednak głębsza przyczyna, dla której te sprawy powinny nas obchodzić. Kwestią wtórną jest bowiem, kto i dlaczego ujawnił nagrania dotyczące Elewarru. Istotny fakt natomiast to pojawienie się debaty publicznej na temat... no właśnie, czego?

Brak tradycji

Nagle następuje wysyp informacji o kolejnych instytucjach zawłaszczonych przez PO i PSL. Media – chętniej niż przez ostatnie lata – opisują przypadki obsadzania stołków przez polityków rządzącej koalicji. Niektóre robią to wręcz hurtem.

Menedżerowie z politycznego nadania łatwo mogą kontraktować tych podwykonawców, którzy zgadzają się spłacać długi wdzięczności, oddając część zysku konkretnym ugrupowaniom

Ale im więcej dni mija od publikacji „taśm Serafina", tym częściej dyskusja wpada w koleiny, których hasłem przewodnim są więzy rodzinne poszczególnych polityków. Kwestią kluczową staje się, czy syn przyszłego ministra rolnictwa może pracować na państwowej posadzie. Dyskutuje się – czy potomek premiera został zatrudniony w gdańskim porcie lotniczym tylko z racji pokrewieństwa z „pierwszym", czy może ze względu na kompetencje.

Obawiam się jednak, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9305

Wydanie: 9305

Spis treści
Zamów abonament