Deficyt nie spadnie poniżej 3 proc.
Resort finansów już oficjalnie potwierdza zmianę założeń na 2013 r. Ale o wolniejszym obniżaniu deficytu nie chce rozmawiać
Wydatki ministerstw w 2013 roku zostaną prawdopodobnie zamrożone na poziomie tegorocznym. Tak wynika z korespondencji, jaką z poszczególnymi resortami prowadzi Ministerstwo Finansów – ustaliła „Rz". Biorąc pod uwagę inflację, oznaczałoby to, że ich wydatki realnie spadną.
Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów, przyznaje, że założenia makroekonomiczne na przyszły rok zostaną obniżone w stosunku do obecnych, przewidujących m.in. 2,9-proc. wzrost PKB. Nie podaje jednak, do jakiego poziomu. – Przyspieszenia wzrostu względem tego roku raczej nie będzie – mówi Kotecki, ale zastrzega, że wzrost gospodarczy nie powinien być mniejszy niż 2 proc. PKB.
Jego zdaniem nawet jeśli nie udałoby się w tym roku obniżyć deficytu sektora finansów publicznych do zaplanowanych 2,9 proc. w stosunku do PKB i zatrzymałby się on na poziomie 3 proc. lub nawet nieco wyższym, to Komisja Europejska powinna zdjąć z nas procedurę nadmiernego deficytu. – Przy analizowaniu naszego deficytu Komisja uwzględnia koszty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta