Zmiana mentalności PGE

autor zdjęcia: Danuta Matloch

źródło: Fotorzepa

Polska Grupa Energetyczna nie wybuduje sama elektrowni jądrowej, potrzebny będzie sojusz firm – mówi jej prezes w rozmowie z Adamem Roguskim i Jakubem Kuraszem

KRZYSZTOF KILIAN

Rz: Nepotyzm, politycy w spółkach Skarbu Państwa... Te tematy w Polskiej Grupie Energetycznej chyba wciąż są aktualne?

To, że ktoś się z kimś zna, nie ma żadnego wpływu na to, jakim jest człowiekiem, a już na pewno nie ma wpływu na to, jakie ma kompetencje.  Co zadecydowało, że akurat ja wygrałem w konkursie na prezesa PGE – to pytanie nie do mnie, tylko do rady nadzorczej. Przedstawiłem swoją wizję rozwoju branży, jednocześnie oferując swoją wiedzę, kompetencje i doświadczenie.

Powołanie Aleksandra Grada, byłego ministra skarbu i do niedawna czynnego polityka PO, oraz jego zastępcy w resorcie Zdzisława Gawlika do zarządu waszej spółki PGE Energia Jądrowa wciąż budzi kontrowersje. Jak właściwie wygląda kwestia obsadzania rad nadzorczych i zarządów w spółkach córkach PGE?

Wszystkie działania opierają się na przepisach kodeksu spółek handlowych. W radach nadzorczych zasiadają zazwyczaj pracownicy centrali czy innych spółek z grupy. Czy powinny być jakieś specjalne procedury i konkursy? Nie dajmy się zwariować. Dla mnie najważniejszym kryterium przy powierzaniu stanowisk jest to, czy zostaną wypełnione zadania ekonomiczne, osiągnięte określone wyniki finansowe i wzrost...