Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy kara śmierci się opłaca

13 października 2012 | Świat | Piotr Włoczyk
W więzieniu San Quentin w Kalifornii czekają na egzekucję więźniowie skazani na karę śmierci
autor zdjęcia: Justin Sullivan
źródło: AFP/Getty Images
W więzieniu San Quentin w Kalifornii czekają na egzekucję więźniowie skazani na karę śmierci

W Kalifornii trwa debata, czy dożywocie nie będzie tańsze niż przeprowadzanie egzekucji skazańców

6 listopada mieszkańcy Złotego Stanu będą decydować nie tylko o tym, kto przez kolejne cztery lata będzie kierować krajem. Przy urnach wyborcy będą mieli też szansę wypowiedzieć się m.in. na temat tzw. Propozycji 34. Zakłada ona zastąpienie kary śmierci – na której wykonanie oczekuje obecnie w tym stanie 725 skazańców – dożywociem bez możliwości przedterminowego zwolnienia. W ten sposób Kalifornia dołączyłaby do grona 17 stanów, w których nie ma kary głównej. I choć na razie sondaże wskazują, że zwolennicy dożywocia są w mniejszości, to gorąca debata na ten temat dopiero się rozkręca.

300 milionów

Jedną z dwóch najważniejszych twarzy kampanii na „tak" jest Jeanne Woodford, była dyrektor więzienia w San Quentin, gdzie mieści się największy w Ameryce oddział dla skazańców oczekujących na egzekucję. Drugą jest Gil Garcetti, który w latach 1992–2000 był prokuratorem okręgowym w Los Angeles i sam odpowiada za wysłanie do cel śmierci dziesiątek osób.

– Żeby od razu było jasne, to nie jest tak, że jestem moralnie przeciwny stosowaniu tej kary – mówi w rozmowie z „Rz" Garcetti. – Na zmianę mojego stanowiska w tej sprawie wpłynęły głównie wychodzące na jaw pomyłki sądowe oraz koszty. Co rusz słyszymy o zwolnieniach nauczycieli, a okazuje się, że każdego roku nasz stan wyrzuca w błoto 184 miliony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9360

Wydanie: 9360

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament