Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kuluarowa batalia o miliardy

22 listopada 2012 | Kraj | Jarosław Stróżyk Anna Słojewska
Negocjacje częściej niż w sali obrad toczą się w kulurach brukselskiej siedziby Rady Europejskiej
źródło: AFP
Negocjacje częściej niż w sali obrad toczą się w kulurach brukselskiej siedziby Rady Europejskiej
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Spotkanie szefa Rady Europejskiej z premierami wygląda jak giełda tematów przed egzaminem.

To nie będzie zwykły szczyt unijny, jakich po kilka odbywa się w każdym roku. Tym razem więcej się będzie działo w kuluarach niż na sali obrad.

Ten szczyt nie ma nawet swojego programu. Wiadomo, o której się oficjalnie zacznie – o godzinie 20 w czwartek – ale nie wiadomo, kiedy skończy. Teoretycznie mowa o szczycie 22–23 listopada, jednak wszystkie delegacje zostały poproszone o zarezerwowanie hoteli i samolotów do soboty.

Wszystko zacznie się jednak wcześniej, bo już o 10 rano w czwartek. Od tego momentu do 20 Herman Van Rompuy, przewodniczący Rady Europejskiej i gospodarz szczytu, będzie się spotykał osobno z przywódcami wszystkich państw UE. Będzie słuchał, jakie są ich życzenia i nieprzekraczalne granice ustępstw.

Zakulisowe targi

Na tej podstawie jego gabinet przygotuje nową propozycję negocjacyjną i przedstawi ją na sesji roboczej szefów państw i rządów wieczorem. Ona będzie podstawą do dalszych rozmów. Odbędą się najpierw na sali obrad, która po sesji roboczej stanie się także salą kolacji. Będą tam siedzieć tylko przywódcy. Już od grudnia 2009 roku, gdy wszedł w życie traktat lizboński, inni nie są dopuszczani do sali, nie ma też zorganizowanego odsłuchu w innych pokojach.

Premier może się więc kontaktować ze swoja ekipą esemesami lub w przerwach. Ale na takim szczycie jak budżetowy przewiduje się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9393

Wydanie: 9393

Spis treści
Zamów abonament