Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lutosławscy na Drozdowie

26 stycznia 2013 | Plus Minus | Jacek Marczyński
Kompozytor
autor zdjęcia: Lech Kowalski
źródło: Plus Minus
Kompozytor
Sofitina,  przybyszka  z Hiszpanii
źródło: Z archiwum Krystyny Witkowskiej
Sofitina, przybyszka z Hiszpanii
Ksiądz Kazimierz Lutosławski, „druh Szary”,  tworca krzyża harcerskiego, wzorowanego na Virtuti Militari
źródło: Z archiwum Krystyny Witkowskiej
Ksiądz Kazimierz Lutosławski, „druh Szary”, tworca krzyża harcerskiego, wzorowanego na Virtuti Militari
Wincenty Lutoslawski
źródło: Z archiwum Krystyny Witkowskiej
Wincenty Lutoslawski
Dwór w Drozdowie.  Zdjęcie przedwojenne, jeszcze z palmą
źródło: Muzeum w Drozdowie
Dwór w Drozdowie. Zdjęcie przedwojenne, jeszcze z palmą

W dzieje Lutosławskich wpisane są przemiany polskiego ziemiaństwa po Powstaniu Styczniowym. A rodzinna historia lepiej pozwala zrozumieć muzykę najsłynniejszego przedstawiciela rodu – Witolda.

Był człowiekiem, który starannie strzegł prywatności. Z rzadka zagłębiał się też w rodzinną przeszłość, zresztą w PRL nie bardzo mógł opowiadać o przodkach, a nawet o rodzonym bracie. W muzyce, którą komponował Witold Lutosławski, pozornie trudno doszukać się odniesień do otaczającej go rzeczywistości czy przeszłości Polski.

– Był niesłychanie dystyngowany i uprzejmy, jakby posępne doświadczenia ominęły jego życie – opowiadał mi Esa-Pekka Salonen, światowej sławy dyrygent i znawca twórczości Lutosławskiego. – A przecież w dzieciństwie stracił ojca i stryja, których rozstrzelali bolszewicy. Wypracował jednak własne mechanizmy obronne przed zewnętrznym światem. Jednym z nich była muzyka. Nie należy doszukiwać się w niej związków z jego biografią, ale znając życie Lutosławskiego, lepiej można zrozumieć, dlaczego narracja jego utworów przybiera często tak tragiczne tony. Jest w nich klimat zniszczenia, nieodwracalnej katastrofy.

Rodzinna historia związana jest z Drozdowem, wsią nad Narwią, oddaloną o około 9 kilometrów na wschód od Łomży. Od 1786 roku (jak wynika z zachowanych dokumentów) była ona w posiadaniu Lutosławskich. Pojawili się pod koniec XVIII w., kiedy za sprawą małżeńskich koligacji Franciszek Saryusz-Lutosławski herbu Jelita stał się właścicielem tutejszych włości.

Dziadek Franciszek

Nie wszystkie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9446

Wydanie: 9446

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament