Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawy Sektor atakuje koktajlem Mołotowa

23 stycznia 2014 | Publicystyka, Opinie | Piotr Kościński
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Nacjonaliści z Majdanu rosną w siłę, bo proponują pozornie proste rozwiązania: rewolucję, która zmiecie „bandycką władzę". Gdy opozycja się naradza 
i jeździ na rozmowy do Janukowycza, oni walczą 
– pisze publicysta.

Przez ostatnie dni mogliśmy oglądać w telewizji lub Internecie dramatyczne sceny starć w Kijowie.  W niedzielę kilkutysięczny tłum odłączył się od zgromadzonych na Majdanie Nezałeżnosti i ruszył przez Plac Europejski pod górę ulicą Hruszewskiego. Kawałek dalej, po prawej, jest siedziba rządu, a nieco dalej, po lewej – Rady Najwyższej. Ale demonstrantom zagrodziła drogę milicja i żołnierze wojsk wewnętrznych. Doszło do starć, w których po stronie demonstrantów brali udział zamaskowani, młodzi ludzie.

Te starcia trwały i w poniedziałek, i we wtorek. Gdy ten artykuł oddawany był do druku, wiadomo było o co najmniej dwóch ofiarach. Niewykluczone, że należeli do Prawego Sektora lub przynajmniej z nim sympatyzowali. A Prawy Sektor to ludzie, którzy uważają, że z Janukowyczem nie ma co rozmawiać – bo „żeby wierzyć w perspektywy takich rozmów, trzeba być całkowitym durniem". Należy więc przemawiać poprzez ultimatum – Janukowycz ma 24 godziny na opuszczenie kraju; milicjanci winni aresztować swych dowódców, inaczej sami trafią pod sąd, podobnie też żołnierze wojsk wewnętrznych i funkcjonariusze służb specjalnych. Opozycja natomiast powinna zrezygnować ze „zdradzieckich,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9745

Wydanie: 9745

Spis treści
Zamów abonament