Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ja tylko skaczę

10 marca 2014 | Sport
Kamila Lićwinko – skok z drogerii na podium HMŚ
źródło: AFP
Kamila Lićwinko – skok z drogerii na podium HMŚ

Kamila Lićwinko | Mistrzyni świata w skoku wzwyż o dogrywce, której nie było, korzyściach z małżeństwa, zaciąganiu i urokach Podlasia.

Rz: Skąd to zamieszanie po ostatnim skoku zamiast natychmiastowej radości – rozmowy z sędziami, dyskusje z rywalką i dopiero po długiej chwili biało-czerwona flaga w górę?

Kamila Lićwinko: Najpierw myślałam, że jestem druga, bo 2 metry pokonałyśmy od razu, ale skoczyłam 1,97 m w drugiej próbie, myślałam, że Rosjanka w pierwszej. Gdy się okazało, że nie, że mamy tyle samo zrzutek, to wiedziałam, że powinna być dogrywka. Nie było jej, bo porozmawiałyśmy ze sobą i stwierdziłyśmy, że niech tak zostanie, jak jest. Maria Kuczina też nie chciała skakać. Ustaliłyśmy, że będziemy stały na najwyższym podium we dwie.

Panie ustaliły, sędziowie mieli wątpliwości?

Nie byłam pewna, czy to jest zgodne z przepisami IAAF, więc pytałam, główny sędzia powiedział, że to jest możliwe, i tak zostało.

Zmuszać się do dogrywki, gdy ma się złoto, chyba łatwo usprawiedliwić...

Nie skakałam, bo byłam ogromnie zmęczona. Emocje wzięły górę. Poza tym lekko skręciłam nogę podczas pierwszego skoku, nawet musiałam wezwać lekarza, by mi trochę schłodził bolące miejsce. Szkoda było zdrowia. Jak Maria...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9784

Wydanie: 9784

Spis treści
Zamów abonament