Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Geniusze kształceni poza szkołą

06 września 2014 | Kraj | Janina Blikowska Janina Blikowska Joanna Ćwiek
Magdalena Sendor z córką, którą od września uczy w domu. Podobnie jak starszego synka
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Magdalena Sendor z córką, którą od września uczy w domu. Podobnie jak starszego synka

W ciągu zaledwie roku podwoiła się liczba dzieci, które uczą się nie w szkole, lecz w domu.

– Domowe nauczanie jest coraz bardziej popularne. Pięć lat temu rodziny edukujące domowo można było niemal na palcach policzyć, a dziś szacujemy, że dzieci tak się uczących jest już około 3 tys. – mówi Joanna Dzieciątko ze stowarzyszenia Edukacja Domowa.

„Rz" uważnie śledzi ten fenomen. Rok temu cytowaliśmy szacunki mówiące o 1,5 tys. uczniów, którzy w domu przyswajają program podstawówki, gimnazjum czy liceum. W ciągu roku ich liczba się podwoiła.

Dokładnych danych urzędowych nie ma, bo kuratoria i resort oświaty liczą razem wszystkich uczniów, którzy obowiązek nauki wypełniają poza szkołą (czyli także np. chorych czy korzystających z indywidualnego toku nauczania). Ale i w tych zbiorczych danych widać szybki wzrost.

Magdalena Sendor z podwarszawskiego Konstancina na domowe nauczanie zdecydowała się dopiero w tym roku. Jej syn ma osiem lat i powinien iść do trzeciej klasy podstawówki, a córka do zerówki. – Syn przez dwa lata chodził do normalnej szkoły, ale przystał na naukę w domu. Dla niego w szkole było zbyt głośno – opowiada pani Magdalena. – I ja, i mąż chcieliśmy więcej czasu spędzać z dziećmi. Oboje pracowaliśmy wieczorami, a syn większość dnia spędzał w szkole, przez co mijaliśmy się z dzieckiem – tłumaczy.

Zależało jej też, by syn i córka mieli więcej zajęć z francuskiego, bo pochodzą z rodziny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9934

Wydanie: 9934

Zamów abonament