Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policjant prawo jazdy zabiera, a sąd oddaje

06 września 2014 | Kraj | Agata Łukaszewicz
Na drodze wystarczy osąd policjanta, by kierowca stracił dokument uprawniający do prowadzenia pojazdu
autor zdjęcia: Sławomir Mielnik
źródło: Fotorzepa
Na drodze wystarczy osąd policjanta, by kierowca stracił dokument uprawniający do prowadzenia pojazdu

Drogówka coraz odważniej zatrzymuje prawo jazdy. Wytyczne szefa policji zadziałały. Sądy są jednak często innego zdania niż funkcjonariusze.

Od kwietnia policja zabiera miesięcznie tyle praw jazdy, ile przedtem kierowcy tracili w ciągu roku. W woj. zachodniopomorskim – 149, mazowieckim – 250, w Małopolsce – 190. Ich właściciele stwarzali niebezpieczeństwo w ruchu drogowym i zagrażali innym. Aby uniemożliwić im dalsze szarże, policjanci zatrzymali ich prawa jazdy.

205 punktów karnych w dziesięć minut i strata prawa jazdy– z takim wynikiem jeden z rekordzistów zakończył ostatnio podróż po polskich drogach.

Rekordziści na drodze

Kierowca z ponad 20-letnim stażem podróżował ze Śląska nad morze. Nie dość, że przekroczył prędkość, przejechał na czerwonym świetle, wiózł dziecko bez fotelika, to jeszcze rozmawiał przez telefon komórkowy. Podczas interwencji  nawet nie próbował dyskutować z policjantami. Ci pokazali mu film z wideorejestratora: widać na nim każde z wykroczeń, których się dopuścił.

W równie drastycznych warunkach prawo jazdy stracił motocyklista, który pędził w Gorzowie ul. Gdańską. Licznik wskazywał 130 km/h. To o 70 km więcej, niż pozwalają przepisy. Na tym nie koniec jego grzechów. Nieprzepisowo wyprzedzał napotkane na drodze auta. Na szczęście jego podróż dobiegła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9934

Wydanie: 9934

Zamów abonament