Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Compliance…, czyli co?

26 listopada 2014 | Prawo i praktyka | Radosław Wywiał
Radosław Wywiał
źródło: materiały prasowe
Radosław Wywiał

Jest sposób na zapobieganie powstawaniu szkodliwych naruszeń w zakresie prawa antymonopolowego. Można np. w firmie powołać oficera ds. zgodności, który zajmie się problemem.

Mamy małżeństwo A, które razem pracuje w branży B, ale dla firm konkurencyjnych. Albo – w innej sytuacji – dwóch handlowców, którzy znają się prywatnie i regularnie grają razem w piłkę nożną, ale jednocześnie pracują w konkurencyjnych firmach... Na ile przejrzyste jest to z punktu widzenia zmów cenowych? Odpowiedzi dostarczy program compliance.

Jeszcze niedawno pojęcie „compliance" i postać compliance oficera, czy też mówiąc po polsku – oficera ds. zgodności, wywoływały zdziwienie i ironiczny uśmiech. Szczególnie pracownicy działów sprzedaży zdawali się myśleć, że na wzór zachodnich spółek powstaje u nas moda na nowe zbędne stanowisko. Jego utworzenie będzie oznaczać dodatkowe koszty, zwiększy ilość generowanych dokumentów, wydłuży procesy decyzyjne, negatywnie wpłynie na relacje handlowe z klientami i obniży sprzedaż oferowanych przez firmę produktów czy też usług.

Warto się więc zastanowić, czy ten wizerunek compliance ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Jeśli tak, to dlaczego przedsiębiorcy (zwłaszcza ci o międzynarodowym zasięgu) coraz częściej tworzą struktury compliance w swojej organizacji, skoro słownikowa definicja przedsiębiorcy oznacza podmiot, który prowadzi działalność ukierunkowaną na zysk? Może więc compliance wcale nie generuje dodatkowych kosztów, wręcz przeciwnie, jest dla przedsiębiorcy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10001

Wydanie: 10001

Spis treści
Zamów abonament