Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Umiejętne połączenie akcji z obligacjami

19 lutego 2015 | Moje pieniądze
Fundusze stabilnego wzrostu nieźle zarobiły
źródło: Rzeczpospolita
Fundusze stabilnego wzrostu nieźle zarobiły
Fundusze aktywnej alokacji nie zachwycają
źródło: Rzeczpospolita
Fundusze aktywnej alokacji nie zachwycają

To dobry pomysł na inwestycje, kiedy sytuacja jest niepewna. Ale nie wszystkim udaje si osiągać dobre wyniki.

kinga Żelazek

W ubiegłym roku klienci wypłacali środki z funduszy, które w portfelach trzymały polskie akcje, ponieważ koniunktura na warszawskiej giełdzie była słaba. Z funduszy zrównoważonych wycofano wówczas aż  1370 mln zł, a z funduszy stabilnego wzrostu 54 mln zł.

Jednak okazało się, że te ostatnie były dobrym pomysłem inwestycyjnym i średnio w ciągu roku zyskały 5,2 proc. Natomiast wynik funduszy zrównoważonych to 2,3 proc. Dla porównania w tym samym czasie, fundusze akcji straciły ok. 1 proc., a fundusze obligacji były na plusie 8,6 proc. Hossa na rynku obligacji sprawiła, że  najlepsze wyniki zanotowały te fundusze mieszane (inwestujące zarówno w akcje, jak i obligacje), które miały w portfelach duży udział papierów dłużnych, czyli fundusze stabilnego wzrostu (obligacje stanowią w nich z reguły ok. 70 proc.).

Koniec hossy

Zdaniem analityków w tym roku inwestorzy powinni przygotować się na to, że hossa na rynku obligacji będzie się już kończyć.

– Dodruk pieniądza przez Europejski Bank Centralny powinien pomóc papierom dłużnym, ale wobec historycznie niskich poziomów rentowności pole do dalsze spadku rentowności (wzrostu cen) jest niewielkie. Natomiast polskie akcje – mam tu na myśli indeks szerokiego rynku WIG – doszły do momentu, w którym kursy nie są bardzo niskie, a na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10070

Wydanie: 10070

Spis treści
Zamów abonament